- autor: misiek160694, 2013-05-27 22:00
-
" Sensacja w Klwowie? Czy po prostu dobry, zacięty mecz? Na to pytanie odpowiedź znają kibice, którzy obserwowali niedzielne spotkanie GKS'u Klwów z Pilica Białobrzegi. "
Niedzielny mecz w Klwowie przyniósł zarówno kibicom jak i zawodnikom wiele emocji i adrenaliny. Obu drużynom nie można było odmówić braku walki i poświęcenia na boisku. Warunki do gry były wyśmienite, co docenili sędziowie oraz goście - nasza murawa pozwala na przyjemność z gry!
Pierwsze minuty spotkania pokazały,że liderowi nie będzie łatwo zabrać do domu kompletu punktów. Piłkarze Zorzy już po kilku minutach zagrozili bramce Pilicy i oddali pierwszy strzał w bramkę, za co zostali nagrodzeni brawami. Kolejne minuty to wyrównana walka w środku pola i kilka sytuacji bramkowych dla obu drużyn. Pod koniec pierwszej połowy zawodnicy gości nabrali wiatru w skrzydła- który to zaczął wiać prosto w twarz Klwowiakom- i strzelili gola na 1-0 po błędzie w ustawieniu obrony gospodarzy. Napastnik Pilicy otrzymał piłkę pod nogi tuż za polem karnym i pomknął w stronę bramki oddając skuteczny strzał tuż obok bramkarza Szymona Głucha. Silny wiatr wiejący na niekorzyść piłkarzy GKS'u tuż po pierwszej bramce poniósł ze sobą dźwięk gwizdka arbitra głównego, który zakończył pierwszą połowę spotkania.Zawodnicy obu drużyn po dużym wysiłku zeszli na przerwę a kibice po napoje orzeźwiające, które to dadzą im energię do dopingu drugiej odsłonie meczu.
Gwizdek sędziego po przerwie i rozpoczęła się druga połowa meczu 17. kolejki B-klasy!! Zdeterminowani przez trenera w trakcie przerwy zawodnicy GKS'u do razu rzucili się do ataku! Już po 10 minutach gry daleki rzut z autu w pole karne Pawła Chochoła po małym zamieszaniu pozwolił na umieszczenie piłki w siatce Konradowi Myszkowskiemu, który precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzowi i wyrównał wyniki na 1-1. Trybuny dały o sobie znać po tej akcji i nagrodziły zawodników gromkimi brawami. Kolejne minuty to zacięta walka formacji środka pola i nieduża przewaga gości, którzy stworzyli kilka dogodnych sytuacji bramkowych. Zawodnicy Pilicy Białobrzegi ewidentnie chcieli doprowadzić do wyniku z pierwszej połowy. Ponawiali ataki i stwarzali coraz większą przewagę, lecz obrona GKS'u spisywała się w tym meczu nad wyraz skutecznie.
Entuzjastyczne okrzyki z trybun, kilka "zgrzytów" między zawodnikami i pięć żółtych kartek pokazanych przez sędziego pozwalają zobrazować jak zacięty mecz rozegrano w ostatnią niedzielę na boisku Klwowie. Obie drużyny rozegrały świetny mecz. Wiele składnych akcji, strzałów na bramkę z obu stron i jeszcze więcej walki można było obejrzeć w ostatnim, zakończonym remisem, meczu GKS'u Klwów, który grał z liderem B-klasy, Pilicą Białobrzegi. Miejmy nadzieję, że kolejne spotkania przyniosą niemniej emocji co ostatnie, na które serdecznie zapraszamy wszystkich sympatyków piłki nożnej i nie tylko.